Wtorek, 18 czerwca
Imieniny: Elżbiety, Marka
Czytających: 11152
Zalogowanych: 23
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Karpacz: Modele jak autentyki!

Wtorek, 25 sierpnia 2009, 7:46
Aktualizacja: Środa, 26 sierpnia 2009, 7:45
Autor: Ola
Karpacz: Modele jak autentyki!
Fot. Ola
W miniony weekend, na karpackim stadionie miejskim odbył się III Karkonoski Weekend Lotniczy – Ikaria. Organizator imprezy, Aeroklub Jeleniogórski, sprowadził jednych z najlepszych pilotów (na Dolnym Śląsku) obsługujących makiety lotnicze. Zademonstrowano też wyjątkowe możliwości modeli samochodów.

Modelarstwo, bez dwóch zdań, jest sztuką wyjątkową! Choć pochłania ogromną ilość czasu, pozwala na osiągnięcie niebywałych efektów w postaci własnych modeli samolotów lub aut, które są obiektem pożądania każdego, kto je zobaczy. Nie chodzi tu tylko o walory estetyczne makiet - które zazwyczaj są idealnym odwzorowaniem swojego pierwowzoru -ale głównie o możliwości tych miniaturowych maszyn. Taka zabawka potrafi przekroczyć prędkość 100 km/h!

W pełnym pędzie wykonuje zwrot o 180 stopni i w mgnieniu oka jest już w odległości kilometra od miejsca manewru, w którym pozostawia jedynie „spektakularne” tumany dymu. Nie zapominajmy, że maszyny, o których mowa, są napędzane olejem spalinowym!

Jeśli chodzi o modele śmigłowców i samolotów, to wykonanie imponujących figur akrobacyjnych, jak: lot plecowy, spirala, pętla, beczka, korkociąg, ślizgi, a nawet zawiśnięcie w powietrzu, jest w zakresie ich możliwości, co sprawia, że zabawka praktycznie nie różni się od autentycznej latającej maszyny. Co więcej, własnoręcznie składane makiety, w praktyce potrafią więcej niż prawdziwe samoloty, ponieważ człowiek niejednokrotnie nie byłby w stanie wytrzymać takiego przeciążenia – opowiadał prowadzący Ikarię w Karpaczu.

Pokaz modeli lotniczych i samochodów, mogli obejrzeć wszyscy, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się na Stadion Miejski, by uczestniczyć w III Karkonoskim Weekendzie Lotniczym Aeroklubu Jeleniogórskiego. Członkowie sekcji modelarskiej Aeroklubu demonstrowali możliwości tych wyjątkowych miniatur, wbrew pozorom wcale nie łatwych w obsłudze. Jak się dowiedzieliśmy od pasjonatów z Jeleniej Góry, by dojść do takiej perfekcji jak piloci, których oglądaliśmy na stadionie, potrzeba wielu lat treningów. Operowanie taką „zabawką” wymaga też ogromnej precyzji, ponieważ jeden błędny ruch, może być brzemienny w skutkach. W sobotę, prowadzący musiał wielokrotnie zwracać uwagę zgromadzonym, by nie wchodzili na murawę służącą za lotnisko, ponieważ rozpędzona kilkadziesiąt km/h metalowa makieta może stwarzać realne zagrożenie nawet pod kontrolą profesjonalnego operatora.

Na szczęście, sobota okazała się dniem niezwykle pozytywnych wrażeń. Można było spróbować swoich sił m.in. w sterowaniu modelem samochodowym, który po stadionie sunął 50 km/h. Natomiast, największy z demonstrowanych modeli, biało-czerwony samolot z silnikiem o mocy 1,5 KM, pilotował jeden z najmłodszych i najzdolniejszych członków Jeleniogórskiego Aeroklubu – Rafał. Wszyscy sterownicy, bez najmniejszej wpadki pokazali na co stać ich „maszyny”, choć podmuchy wiatru utrudniały pilotaż.

Bez wątpienia, po lotniczym weekendzie w Karpaczu, kierownik sekcji modelarskiej, Paweł Pniak, może się spodziewać rzeszy chętnych.

Czytaj również

Komentarze (10)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
950
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
37%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
14%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
24%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Rzucają wyzwanie Orlenowi!
 
Rozmowy Jelonki
Dostali 8 mln zł na szkołę
 
Kultura
Zakończenie sezonu w Filharmonii w Jeleniej Górze
 
Aktualności
Duet ratowniczy blisko podium
 
Kultura
30 lat Leniwca
 
Kilometry
Będzie kolejny odcinek "ekspresówki"
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group