La Fete du Citron (święto cytryny) rozsławione jest wśród miłośników cytrusów i sztuki tworzenia z nich różnych dzieł przez francuskie miasto Menton na Lazurowym Wybrzeżu. Kolorowy – głównie w odcieniach żółci – festyn odbywa się, kiedy w Polsce trwa jeszcze zima: na przełomie lutego i marca. – Tam zimy nie ma – zapewnił Grzegorz Szymański, który był wówczas we Francji.
Z podróży przywiózł sporo zdjęć ilustrujących festiwal. Akurat były prezentacje Hiszpanów, więc tonacja kolorów fotografii (żółć i czerwień to narodowe barwy Hiszpanii) w pełni oddaje nastrój święta. Grzegorz sfotografował parady i rzeźby, które pomysłowi twórcy wykonali z… cytryn.
Fotografią Grzegorz Szymański zarabia na życie (pracuje w studio fotograficznym). Inspiruje go też życie codzienne oraz dialogi mieszkańców Jeleniej Góry. Lubi podróże. Część pokazanych prac stanowiło pracę dyplomową szkoły, którą skończył. Część nie była nigdy eksponowana.
Podczas wernisażu kierowniczka projektu „Foto-ruszenie” Agnieszka Romanowska zaprosiła wszystkich do degustacji wina, które autor wystawy podał w… wydrążonych cytrynach i pomarańczach. Cytrusy wzbogaciły smak napitku, co sprawiło, że publiczność szybko zaczęła się integrować we wspólnych rozmowach.
Kolejnym wydarzeniem „Foto-ruszenia” będzie wystawa Anny Bukład („Zakamarki Lwowa”) i Pawła Murczaka („Przechodnie nieznani”) Wernisaż 7 X w Galerii Czekoladowej o godz. 18. Nazajutrz Piotr Mikołajczak pokaże prace wykonane radziecko-rosyjskim aparatem łomo, które złożą się na wystawę „lomo.realia”. Zaś 9 października o godz. 18 niżej podpisany zaprasza wszystkich na projekcję filmu dokumentalnego „Migawka”. Rzecz będzie oczywiście o fotografii jeleniogórskiej u styku dwóch epok: tradycyjnej i cyfrowej. Początek o godz. 18 w Książnicy Karkonoskiej.