– „Kreatywna Jelenia Góra” ma za zadanie wypracować skuteczne rozwiązania systemowe, które pomogą rozwinąć lokalny potencjał. Uczestnicy zrealizują ten cel przez analizę sytuacji i potrzeb sektora kreatywnego, określenie roli urzędów miasta w ułatwianiu rozwoju branż kreatywnych, jak również poprzez wymianę doświadczeń z miastami partnerskimi – mówił podczas spotkania Maciej Woliński, artysta malarz, twórca projektu „Kreatywna Jelenia Góra”, a także pomysłodawca i moderator „Salonu KULTURY”.
Czy „Salon KULTURY”, powinien dotyczyć zagadnień związanych z ekonomią lub polityką lokalną? Dlaczego nie. Wieloznaczność terminu „kultura” pozwala na swobodne poruszanie się po obszarze, bądź co bądź, stanowiącym ogół społecznego dorobku zarówno w sensie cywilizacyjnym, jak i duchowym czy symbolicznym. I, jak się zdaje, takie właśnie jest zamierzenie Wolińskiego, który doskonale wpasował się swoim „Salonem...” w klimat przedwyborczy podejmując na nim kwestię: Jak wpłynąć na rozwój miasta „w ogóle”, a co za tym idzie również jego rozwój kulturalny.
– Jak różne strony: mieszkańcy, urzędnicy, artyści, przedsiębiorcy mogą współpracować w tym procesie? Jak myśleć o przestrzeni Jeleniej Góry w powiązaniu z twórczym rozwojem miasta? Gdzie szukać przestrzeni współdziałania społeczności lokalnej? Jak sprawić, by Jelenia Góra była bardziej przyjaznym miejscem dla wszystkich? – to przykładowe pytania, które na pierwszym spotkaniu z cyklu „Salon KULTURY” stawiał Woliński w rozmowie z Marcinem Zawiłą i dr Mają Prudzienicą. Na kolejnych, już po 21 listopada, przyjdzie czas na pytania o literaturę i sztukę.
Podczas kolejnych spotkań poruszone zostaną następujące zagadnienia: Jak myśleć o przestrzeni Jeleniej Góry w powiązaniu z twórczym rozwojem miasta?
Jak różne strony: mieszkańcy, urzędnicy, aktywiści, artyści, przedsiębiorcy mogą współpracować w tym procesie? Które miejsca na mapie Jeleniej Góry mają siłę pobudzania rozwoju dzielnicy? Gdzie szukać przestrzeni współdziałania społeczności lokalnej? Jak lepiej wykorzystywać lokale użytkowe, sprawiać, że staną się łatwiej dostępne wynajmującym na miejsca pracy, spotkań, tworzenia, działania? Które miejsca mają potencjał bycia pełnymi życia przestrzeniami publicznymi?
Zapraszamy do dyskusji już teraz!