Wtorek, 18 czerwca
Imieniny: Elżbiety, Marka
Czytających: 12087
Zalogowanych: 24
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Awantura o jamnika

Sobota, 18 sierpnia 2007, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 18 sierpnia 2007, 7:36
Autor: Angela
Jelenia Góra: Awantura o jamnika
Fot. Jelonka.com
Dzięki straży miejskiej jeleniogórzanka uniknęła serii bolesnych zastrzyków przeciw wściekliźnie.

Strażnicy miejscy są ogólnie nielubiani. Ludzie zarzucają im, że czepiają się błahostek i nakładają blokady na koła źle zaparakowanych samochodów.
Ale nie wszyscy tak sądzą. Pomoc SM w potyczce sąsiedzkiej doceniła Mieczysława Kecht.

– Pogryzł mnie pies sąsiada, kiedy wychodziłam z windy. Rana nie była groźna, ale właściciel jamnika był kompletnie pijany i nie chciał powiedzieć, czy zwierzę było szczepione – opowiada Mieczysława Kecht. – Był chamski – dodaje.

Kobieta obawiała się, że sama będzie musiała poddać się serii bolesnych zastrzyków. Dopiero interwencja strażników miejskich rozwiała jej wątpliwości. Stróże miasta zabrali jamnika właścicielowi i poddano go miesięcznej kwarantannie. Okazało się, że pies jest zdrowy.

– Wszystko odbyło się bez mojego udziału. Zaoszczędzono mi stresu i nerwów – mówi Mieczysława Kecht. – Dzięki profesjonalnej akcji straży miejskiej uniknęłam pogłębienia konfliktu z niekulturalnym sąsiadem. Jestem strażnikom bardzo wdzięczna – mówi.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
965
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
37%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
15%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
24%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Rzucają wyzwanie Orlenowi!
 
Rozmowy Jelonki
Dostali 8 mln zł na szkołę
 
112
Pieszy na drodze bez szans
 
Aktualności
Pieski też robiły pompki
 
Kultura
Zagrali na piątkę
 
Kultura
Groby wojowniczek
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group